www.mypes.fora.pl

piotrek87

No przyznam szczerze że było to niekonsekwentne zachowanie z mojej strony; Wszyscy chcieli grać wcześniej, a przed samym turniejem okazuje się że Michał jednak nie da rady (przez pracę), a Kondzio się nie zapisał nawet. Większość z graczy była u mnie na chacie i jak sie dowiedzieliśmy że będziemy grać w 6 osób to opadły nam ręce. Miało być nas więcej a okazało się zupełnie inaczej. Chyba dlatego podjęliśmy decyzję o przełożeniu turnieju.

SNoW

No właśnie. Pominę już pisanie o 19:53 informacji o tym, że go nie będzie (rozumiem, że o 8 wieczorem się dowiedział, że będzie w pracy, tak?), ale to ciągle odbywa się w ten sam sposób: "ja chcę ja chcę, zapisz mnie" a później "mam was w dupie".
Dokładnie to było powodem, dla którego nie będę prowadził L5K - po prostu zbyt dużo razy zostaliśmy wystawieni w ten sam sposób, a ja nie mam już 15 lat i nieograniczonego limitu czasu, żeby się bawić w przygotowania do czegoś, co się nie odbędzie bo "się komuś odwidziało".
W ten weekend nie mogę grać. Nie wiem, ile za to się odejmuje punktów, czy może tylko walkower, whatever. Chyba, że po prostu oddam moją Japonię komuś, kto da rady przyjść (albo chociaż w przekonujący sposób obieca, że przyjdzie, tylko po to, żeby później wszystkich zlać).

piotrek87

Sam nie wiem jak to wszystko było. Mi zależy na jednym - spotkaniu się w 8 osób w terminie każdemu odpowiadającym. Nie jest to łatwe, tym bardziej że nikt nie używa tego fotum poza paroma osobami. Miałem nie wysyłać smsów i miałem nie dzwonić do graczy, ale to niemożliwe bo bez tego nie zbiorę tych kilku osób chętnych do gry. Najgorsze jest to jak wysyłam wiadomość do kogoś a ta osoba nie odpisuje. Dzwonie - nie odbiera. Za 3 razem w końcu się udaje i mimo tego że każdy wiedział o turnieju z 2 tygodniowym wyprzedzeniem to jest wielkie zdziwienie i tekst "już od tygodnia planuje...", który mnie rozbraja. Nie będę już więcej narzekał, ale proszę każdego czytającego i udzielającego się tutaj o pomoc w znalezieniu graczy! Bez waszej pomocy chyba nie rozegramy kolejnych turniejów!

SNoW

Powiem tak: wolałbym już grać we czwórkę, ale ludzi, którzy chcą grać, niż w pełnym składzie ściąganym na siłę prośbą/groźbą/szantażem. Sam fakt tego, że musisz dzwonić po nich świadczy o tym, że im nie zależy. A skoro nie zależy, to po co się szarpać i robić coś wbrew sobie i innym? Fakt, trudno teraz znaleźć chętnych, ale przecież tak było zawsze. Przypomnij sobie poprzednie próby zgrania paczki na pesa. Chodzi mi o te, gdzie jeszcze graliśmy w parach. Mnie i Kasi wydawało się, że było fajnie, bo była super atmosfera i dużo śmiechu. Ale widocznie byliśmy w mniejszości, bo więcej już się nie udało zebrać nawet 50% tamtej grupy. Ja to doskonale rozumiem, że ludzie nie mają czasu. Sam mam go cholernie mało. I właśnie tym bardziej wk..wia mnie fakt, że mimo tak małej ilości czasu, udało mi się wygospodarować czas na wyznaczony i ustalony (z większością ludzi, dodam!) termin, po czym okazuje się, że nic z tego, bo ktoś tam sobie jak zwykle zapomniał/nie miał ochoty/miał inne ważniejsze sprawy/olał wszystkich, z którymi się umówił. Ja rozumiem brak czasu (z powodu wspomnianego powyżej), ale jeśli się nie ma czasu (lub też po prostu ochoty, przecież nikt nie powiedział, że wszyscy muszą kochać pes'a i sikać z radości na myśl o kolejnym turnieju) to stawia się sprawę uczciwie. Ja np. już dziś mówię, że następny weekend mam zajęty. Oczywiście mógłbym Ci o tym napisać na forum w sobotę wieczorem przed turniejem, albo nie napisać wcale, ale uważam, że tak jest bardziej uczciwie.
Aha, żeby nie było wątpliwości - piszę to wszystko nie po to, żeby Ciebie atakować. Bardzo doceniam to, co robisz, żeby jednak zebrać tych ludzi. Poza tym Kasia do dziś wspomina ten jeden raz, kiedy jej udało się zagrać wtedy ze wszystkimi, bardzo się jej podobało. I ja nadal bardzo chcę grać. Tylko po prostu nie widzę sensu tego w takiej formie. Zasadniczo te osoby, które grały w Africa cup (w większości), to są osoby, które grały też wtedy na turnieju w parach, i to prawdopodobnie są osoby, które będą grały w pozostałych turniejach (i być może też w lidze). Ale to jest oczywiste, i to widać. Pozostałe osoby, ciągnięte na siłę, i tak nie zaczną nagle cudownie interesować się graniem i przychodzić wtedy, kiedy się umówiły. Może raz się uda, ale na dłuższą metę nie, i wszyscy piszący tutaj na forum o tym wiedzą, niestety. Oczywiście mógłbym się rozejrzeć za innymi graczami (zapytam kumpla z pracy, który interesuje się piłką ogólnie i grami piłkarskimi też, może jego bym wciągnął w zabawę), ale będzie ciężko. Obawiam się, że jak zwykle możemy liczyć tylko na siebie. Chyba, że od strony leszcza znajdą się chętni i jakoś będziemy przeprowadzali turnieje online. Ja nawet na granie online nie potrafię znaleźć ludzi...

Leszcz88

no i tym bardziej ze ja jestem troche do tyłu z kasa jak mają być takie jaja że dzień przed turniejem zmiana to ja dziekuje

piotrek87

To chyba jedynym wyjściem jest:

1. Ustalenie terminu;
2. Zgłoszenia graczy - każdy komu zależy to wejdzie na 5 min na forum i się dowie co i jak;
3. Spotkanie się w ustalonym miejscu i czasie;
4. Rozegranie turnieju mimo małej frekwencji, czy ogólnego zainteresowania.

Rzeczywiście lepiej zagrać w 4 niż w ogóle. Wydaje mi się też, że nie ma sensu robić limitu graczy, że musimy zebrać np. 8. Pominiemy ten krok i teraz zróbmy tak jak w podpunktach wyżej wymienionych. Dzięki temu spotkamy się w gronie ludzi chcących grać i którzy na pewno nas nikogo nie oleją - mamy taką 6, która na pewno zagra więc i tak jest dobrze Smile

SNoW

Dokładnie tak! Jeśli jakieś miejsce będzie nieobsadzone, to zawsze można przyznać dziką kartę (jak wszyscy tutaj wiedzą, prowadzi to do ciekawych efektów Wink

). A jak się zbierze więcej ludzi niż miejsc w turnieju (co zasadniczo na dzień dzisiejszy jest totalnie nierealne, ale kiedyś w przyszłości możliwe Wink

), to można przecież rozegrać rundę wstępną, w której graliby ci, którzy znajdują się najniżej w rankingu. Fifa/Uefa mają tutaj bardzo fajnie ułożone przepisy, więc proponuję z nich skorzystać Very Happy

.
Od siebie dodam, że nie jest dla mnie wielkim problemem brak obsady dla wszystkich drużyn w turnieju. Ważne, żeby atmosfera była dobra (a taka jest, jak się spotykają ludzie, którzy chcą grać - wtedy są emocje, nawet jeśli nie walczy się "o życie" Smile

). Jak Piotrek, zauważyłeś w poście powyżej, mamy 6 osób. Moim zdaniem to i tak dużo, bo te sześć osób jest w stanie sensownie obsadzić taki właśnie turniej, jaki rozgrywaliśmy ostatnio. I do tego nie ma dłużyzn, bo jest mało drużyn, więc czas oczekiwania na swój kolejny mecz nie jest taki długi, jak nieraz bywało wcześniej (a grywaliśmy już przecież w ósemkę). Dlatego moje zdanie jest proste - nic na siłę. Chciałbym jeszcze dodać coś więcej (np do tych, dzięki którym nie odbył się ostatni turniej), ale nie przeklinamy na forum Wink

.
do leszcza: Ty przyjechałeś w niedzielę na ten turniej? I dopiero na miejscu dowiedziałeś się, że go nie będzie? Hm, ja bym się wk...wił na twoim miejscu Wink

Leszcz88

mowie juz teraz nie dam rady w ta niedziele byc w krk mam imieniny w sobote a w niedziele bede pewnie kaca leczył Razz

( przynajmniej powiedzialem dzien przed meczem )

i nie mowie tego ze ostatnio sie stało jak stało ( szczerze mnie to jebie bo i tak pogralimy w fife i 2 warki wypili Razz

) ale w sumie chcialem bardzo pograc w turniej zawsze lepiej jak jest 6 niz 4 osoby. A teraz nie dam rady bo ( po 1 mam imieniny, po 2 slabo u mnie z kasa bo naprawa auta kosztowala mnie lacznie 3500 zl a po 3 w kazda niedziele w krk jezdzic nie bede )

Jeszcze raz mowie ( nie bedzie mnie nie dla tego ze tydz temu nie bylo tego turnieju a dlatego ze mam inne plany ).
Grajcie bezemnie odejmijcie mi punkty i zabawa.

bedzie nastepny turniej przyjade i nadrobie zaleglosci ( co jak co ale ja jestem ostatnia osoba która was oleje mimo ze mam do was ok 50 km drogi )

I na koniec pewien cytat
"Byc strózem prawa to jest pomysl durny, pierd.... wszyscy razem policyjne kurw.... "
Dali mi mandat i jestem zly Very Happy

SNoW

To jest właśnie to o czym pisałem wcześniej. Udało się nam zorganizować w danym terminie, więc trzeba było to wykorzystać. Jeśli tamci nie mogli to ich problem (zresztą rozpatrzanie tego w kategorii "mogli/nie mogli" nie ma chyba sensu, bardziej "chciało im się/mieli to w dupie"). Nie wiem, leszczu, czy należą Ci się punkty karne, w końcu byłeś gotowy do gry w ustalonym pierwotnie terminie. Umawialiśmy się właśnie na ten pierwszy, drugi nie był dyskutowany, więc wydaje mi się, że rozpiska z pierwszego jednak nie powinna obowiązywać. Ale jeśli nawet będzie obowiązywała, to nam to wielkiej krzywdy nie zrobi (nie wiem, jakie będą kary, ale raczej na minus nie wyjdziemy Very Happy

).

piotrek87

Hej witam! Tak dla ogólnej informacji turniej się nie odbył Wink

Nie miałem takiego nawet zamiaru bez dwójki wojowników z forum Very Happy

Dajcie jakieś propozycje terminu. Trzeba coś ustalić. Ja w najbliższy piątek nie mogę (mam imprezke), ale w sobotę np w godzinach porannych jak najbardziej. Po południu wyjeżdzam do rodzinki więc nie będę mógł. W niedziele wracam dopiero wieczoerm.

SNoW

Ja w sobotę jeśli nie będę w pracy to pewnie będę profanował groby Wink

, więc też będzie ciężko...

piotrek87

No tak właśnie myślę, że to nie byłby zbyt dobry termin. Trzeba się na następny tydzień zmówić.

SNoW

Ja raczej w niedzielę jestem wolny, więc byłbym zainteresowany. Co na to reszta ludzi? Wink

piotrek87

Ja jestem jak najbardziej ZA!

SNoW

No to pozostaje pytanie: kto jeszcze? Razz